Wczoraj zrobiłam sesję mikołajkową dzieciom moich przyjaciółek. Żeby było szybciej zaprosiłam cztery na raz :D Sama się zastanawiam jak to nam się udało, ale było śmiesznie i nieźle się zgrzałyśmy żeby ustawić dzieciaki razem. To naprawdę był wyczyn!
Pozytywnym faktem było to, że dzieci miały na siebie pozytywny wpływ i dzięki temu zdjęcia wyszły lepiej niż się spodziewałam.
Zapraszam do oglądania tej kolorowej sesji
Liliana, Michalina, Kacperek i Kinga
Oraz kilka zdjęć z backstage :D
CONVERSATION